To jest archiwalna wersja strony ZG WOPR, informacje tu opublikowane mogą nie być aktualne. Zapraszamy do odwiedzenia aktualnej wersji witryny pod adresem: zgwopr.eu.

Po żywiole jaki nawiedził port w Płocku, który praktycznie pozbawił tamtejszą jednostkę WOPR sprzętu pływającego, WOPR Płock wystosował apel: kto może, kto chce ...
LINK

Osoby które chcą pomóc prosimy o wpłaty na remont jednostek poprzez  LINK

        Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 22 czerwca 2018 roku na wieczną wachtę odszedł Pan Bolesław Kania, wybitny ratownik i działacz WOPR Województwa Opolskiego, starszy ratownik wodny, instruktor motorowodny, związany z ratownictwem wodnym od ponad sześćdziesięciu lat. Wieloletni Wiceprezes WOPR Województwa Opolskiego, wieloletni Kierownik Stanicy WOPR nad Jeziorem Dużym w Turawie,  wspaniały człowiek, nasz przyjaciel i kolega, uhonorowany przez Krajowy Zjazd WOPR najwyższym wyróżnieniem, jakim jest tytuł Honorowego Członka WOPR, odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi, Złotym Krzyżem Zasługi, Medalem za Ofiarność i Odwagę, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
     Zarząd Główny WOPR łączy się w żalu z kolegami z Zarządu WOPR Województwa Opolskiego, w związku z odejściem kolegi Bolesława Kani. 

Cześć jego pamięci.   

Uroczystości pogrzebowe odbędą się na Cmentarzu Komunalnym w Opolu, w dniu 26 czerwca 2018 r. o godz. 11,00  (kaplica cmentarna w starej części cmentarza).

Pamiętajmy:

Gdy chcemy się wykąpać:

1. Korzystamy z miejsc strzeżonych gdzie są ratownicy wodnych oraz wytyczone kąpieliska (lub miejsca okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli)
2. Jeżeli nie ma w pobliżu miejsc strzeżonych i obszar wodny nie jest objęty zakazem kąpieli, a my umiemy pływać to:

- zażywamy kąpieli w grupie i obserwujemy się na zmianę

- jeżeli pływamy dłuższe dystanse to korzystajmy z bojki ratowniczej, którą holujemy na lince za sobą – może się przydać w przypadku zmęczenia lub konieczności udzielenia pomocy innej osobie (bojka utrzymuje trzy osoby)

- zawsze informujmy kogoś na brzegu, że wypływamy dalej (jeżeli już umiemy i mamy sprzęt asekuracyjny) i kiedy planujemy powrót.

Jeżeli uprawniamy żeglarstwo, kajakarstwo lub wioślarstwo:

1. Sprawdźmy stan sprzętu pływającego, stan i liczbę środków asekuracyjnych i ratunkowych
2. Posiadajmy sprawny i naładowany telefon komórkowy w wodoodpornej obudowie
3. Korzystajmy ze środków asekuracyjnych zgodnie z ich przeznaczeniem.
4. Sprawdźmy stan apteczki.
   

Jeżeli jesteśmy wychowawcą grupy kolonijnej lub innej grupy dzieci to:

1. Korzystamy wyłącznie z miejsc strzeżonych w obecności ratownika co oznacza, że nie wolno grup zorganizowanych kąpać poza kąpieliskami lub miejscami okazjonalnie wykorzystywanymi do kąpieli
2. Kąpiel odbywa się pod opieką wychowawcy i we współpracy wychowawcy z ratownikiem co oznacza:

- wychowawca musi zwrócić się do ratownika z kąpieliska i ustalić z nim w jaki sposób może grupa korzystać z kąpieliska lub

- grupa (kolonia) ma „własnego” ratownika wodnego, który nadzoruje kąpiel dzieci na tym kąpielisku informując o tym ratowników pracujących na tym akwenie – nie jest tu wymagany udział ratownika „miejscowego”

Uwaga: jeżeli na kąpielisku jest wyłącznie minimalna liczba ratowników wodnych o jakiej mówią przepisy, a kąpiących się jest w danej chwili tylu, że ratownicy nie mają możliwości zajęcia się (instruowania, przeliczenia, nadzoru) dodatkową grupą gdyż wiązałoby się to ze zmniejszeniem nadzoru nad strzeżonym terenem – mogą odmówić współpracy z dodatkową grupą. Nie oznacza to, że w wypadku wejścia dzieci na teren strzeżony nie będą one nadzorowane przez ratowników i nie będą podejmowane działania ratownicze w razie wypadku jednak kąpiel ta będzie się odbywała wyłącznie w obecności ratownika, nie zaś we współpracy z nim.

Gdy widzimy, że ktoś tonie, że ma kłopoty w wodzie, że przewrócił się jego kajak czy łódź:

1. Jeżeli są ratownicy Informujemy ich jak najszybciej – oni pomogą i będą działać dalej, a jeżeli nie ma ratowników informujemy służby ratownicze na numer 112 – oni poinformują właściwe na tym terenie jednostki WOPR lub inne organizacje, które ruszą z pomocą i będą działać dalej.
2. Staramy się udzielić pomocy w sposób niezagrażający naszemu życiu:

- jeżeli nie jesteście ratownikami wodnymi nie starajcie się nimi zostać w tej chwili i nie skaczcie do wody.

- rzućcie tonącemu - jeżeli macie pod ręką lub w niewielkiej odległości – przedmioty pływające, a najlepiej koło ratunkowe (jest z reguły na plaży i w portach) lub kamizelkę ratunkową i każcie mu się jej trzymać.

- osobie tonącej należy podać (najlepiej z brzegu, pomostu łodzi) przedmiot, który jest „przedłużeniem” ręki i przyciągnijcie na płytką wodę lub do pomostu (kei)

- pomóżcie wyjść na brzeg, okryjcie kocem, ubraniem
- pozostajemy aż ratownicy zakończą akcje lub przybędą służby ratownicze – będą potrzebowali naszych wyjaśnień.

Gdy widzimy, że ktoś stracił przytomność (zemdlał):

1. Sprawdzamy przez 10 sekund czy oddycha: zbliżamy ucho do nosa (ust) i słuchamy jego oddechu, patrzymy na klatkę piersiową czy się porusza czujemy powiew oddechu na swoim policzku. Jeżeli tak to pozostawiamy odchyloną głowę i czekamy na pomoc ratowników.

2. Jeżeli nie ma oddechu to: jeżeli poszkodowany został wyciągnięty z wody to odchylamy głowę do tyłu i tylko raz wykonujemy 5 wdechów ratowniczych (metoda usta – usta) wykonujemy na zmianę 30 uciśnięć klatki piersiowej (4 – 5 cm) w tempie ok. 100 razy na minutę i 2 oddechy ratownicze (usta – usta)

3. Uciski klatki piersiowej i oddechy wykonujemy do przybycia ratowników (lub do powrotu oddechu i krążenia).

A tak w ogóle to: CIESZMY SIĘ WODĄ

Już po raz dziewiąty w ramach wspólnej akcji „Przed wakacjami – co warto wiedzieć?”,53 instytucje przygotowały porady pomocne dla osób, które planują urlop. W tym roku dowiesz się z nich m.in. Link

Fala upałów, dni wolne, zbliżające się wakacje i … chłodna woda. Rzeki, jeziora, morze są po to by cieszyć się pływaniem i kąpielą. Niestety nie wszyscy mają do tego żywiołu szacunek, nie wszyscy znają swoje możliwości i uwarunkowania hydrologiczne występujące w wodzie. WOPR informuje, edukuje i ostrzega, że woda jest przyjazna i po prostu fajna ale trzeba ją znać. Uczmy się pływać, zwracajmy uwagę na osoby wchodzące do wody w stanie … niepełnej sprawności, pomagajmy w potrzebie. Lepiej wzniecić sto alarmów za dużo niż jednego – tego jednego, najważniejszego - nie podnieść. Ratownicy wodni są w stałej gotowości aby nieść pomoc osobom zagrożonym utratą życia lub zdrowia w wodzie. Muszą jednak wiedzieć, że ktoś tej pomocy potrzebuje, że ktoś tonie. Muszą go widzieć, muszą dostać informację. Apelujemy o korzystanie z miejsc strzeżonych, o pływanie w towarzystwie i wspólny nadzór nad sobą. Człowiek tonie ok. 4 – 6 minut jednak cały dramat rozgrywa się tuż pod powierzchnią wody. Pływajcie w zasięgu wzroku ratowników lub przyjaciół, znajomych. Dajcie się uratować.

Jednym ze skutków informacji o liczbie utonięć w tym roku jest pismo Pana Mariana o jego własnych doświadczeniach, które publikujemy. Może pomoże…